Wydarzenie wymienione w tytule odbyło się 15 maja w szkolnym ogrodzie, a zostało zorganizowane z okazji XV Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek. Tegoroczne hasło Tygodnia brzmiało (DO)WOLNOŚĆ CZYTANIA, stąd też podczas pleneru zinterpretowaliśmy je i mocno akcentowaliśmy. Z pokazanej prezentacji można było dowiedzieć się, że:
(DO)WOLNOŚĆ CZYTANIA oznacza, że nie musisz czytać. Ale możesz. Jeżeli możesz, to dlaczego nie spróbować? Zawsze możesz odłożyć książkę. Zawsze też możesz do niej wrócić.
(DO)WOLNOŚĆ CZYTANIA oznacza także swobodę wyboru tego, co czytasz. A to stwarza Ci nieograniczone możliwości. Bo nie ma książek o niczym. Są za to książki o wszystkim.
(DO)WOLNOŚĆ CZYTANIA daje Ci wolność myślenia. Uwalnia Twoje myślenie. Inspiruje Cię i wyzwala. Czytanie jest wolnością.
(DO)WOLNOŚĆ CZYTANIA w Roku dla Niepodległej ma wielkie znaczenie, bo nie zawsze istniała. Wolno Ci czytać po polsku. Doceń to. Po prostu czytaj.
Ponadto uczestnicy pleneru obejrzeli odcinek videobloga na temat książek i czytania – zainteresowani znajdą go tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=jBsUfwGV93c . Polecamy także inny videoblog i blog tradycyjny – bardzo popularny i wart uwagi https://wielkibuk.com/ , a w nim m.in. książki na wiosnę – https://www.youtube.com/watch?v=gjFBdPhymgM .
W drugiej części spotkania można było sfotografować się z książką, porozmawiać i wymienić się informacjami o ulubionych książkach, a także poczęstować się jabłkiem z dołączoną do niego złotą myślą o czytaniu.
Plener czytelniczy pokazał dobitnie jedno: do tego, aby czytać, nie wystarczy – wbrew pozorom – sama umiejętność czytania. Konieczne jest, abyśmy mieli jeszcze przynajmniej dwie cechy: świadomość potrzeby i wartości czytania oraz odwagę, by to robić. Być może nie wszystko stracone, wszak do odważnych świat należy. A z pewnością są większe szanse, że należeć będzie do tych, którzy czytają, niż do tych, którzy od książek stronią.
Monika Plisecka
