,, Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą ( …) Kochamy wciąż za mało i stale za późno” – te słowa ks.Jana Twardowskiego usłyszeli zebrani na winnickim cmentarzu w świąteczny listopadowy wieczór. Uczniowie naszej szkoły: Aneta Mańkowska Emilia Rej, Adam Rej, Kamil Kozłowski , Szymon Rulka, Dominika Talarek, Aleksandra Łysik, Mateusz Szczypiński, Ilona Budyta i Łukasz Barcikowski przygotowali montaż słowno – muzyczny będący próbą opisania istoty śmierci i przemijania. Teksty zachęcały do głębszej refleksji nad samym sobą , nad swoim życiem, nad planami i marzeniami.Przypominały, abyśmy dostrzegali innych dopóki są obok nas.1 listopada to zapach palących się zniczy, to pochylone nad grobami sylwetki tysięcy postaci, to cichy szept modlitwy za tych, których już przy nas nie ma.W naszej wspólnej zadumie i modlitwie towarzyszyli nam z pochodniami winniccy harcerze, za co im serdecznie dziękujemy.Podsumowania spotkania dokonał proboszcz parafii Winnica Ks. Zbigniew Paweł Maciejewski, który wyraził słowa wdzięczności organizatorom wieczoru i osobom zaangażowanym w jego przygotowanie. Jestem dumna z młodzieży, która włożyła wiele pracy i trudu w przygotowanie tego apelu a także w przyjazd na cmentarz ( niektórzy mieli do pokonania ponad 30 km, aby być i wspólnie się modlić).Piosenki, które śpiewali wywołały wiele wzruszeń , było widać łzy w oczach słuchaczy, niektórzy płakali. Na koniec wielu ludzi podchodziło do nas i dziękowali. I to jest chyba najwspanialsze podziękowanie , takie proste i szczere za trud i pracę ,którą moi uczniowie z wielkim oddaniem wykonali. Za to Im z całego serca dziękuję.
Anna Jałmużna
Comments